Prowadząc firmę czy pracując przy komputerze, jest się zmuszonym do korzystania z wielu programów komputerowych, które przyśpieszają tempo pracy. Najczęściej używa się pakietu MS Office, jednak nie jest on jedyną alternatywą. Równie wszechstronne i rozbudowane są dokumenty Google.
Czym są dokumenty Google?
To po prostu program do pisania, liczenia i prezentacji w jednym. To, że dokumenty Google są połączone w jeden wielki pakiet programowy to swoiste novum. Co najbardziej zaskakujące dokumenty Google można zapisywać na wirtualnym dysku i stopniowo rozszerzać ich zakres. Dzięki temu na przykład osoby z jednej firmy mogą pracować nad różnymi częściami wspólnego projektu, bo dokładnie widzą, co zrobił kolega. To bardzo usprawnia pracę i sprawia, że można nad tym samym projektem pracować zdalnie w zaciszu domowym i nie trzeba się widzieć twarzą w twarz, by móc wymienić między sobą cenne uwagi.
Dokumenty Google jak używać?
To nie jest jakaś skomplikowana filozofia. Wystarczy założyć konto i hasło dostępu i można używać ich jak zwyczajnych dokumentów z pakietu MS Office. Różnica polega na tym, że dokumentów Google można również używać na tabletach, telefonach, laptopach, a nie tylko na komputerach stacjonarnych. Mają one praktycznie nieograniczoną pojemność, toteż można dodawać kolejne pliki tekstowe i nie tylko bez obaw, że na wirtualnym dysku zabraknie miejsca. Plusem dokumentów Google jest również to, że można z nimi pracować offline, to znaczy bez dostępu do internetu. Jest to swego rodzaju rewolucja, ponieważ nigdy wcześniej nie było takich możliwości.
Czy dokumenty Google mają w ogóle jakieś wady?
Każda technologia ma swoje wady i dokumenty Google, nie są tu wyjątkiem. Zdarza się, iż czasami zapisany w ich formacie dokument jest niedostępny. To przyprawia o szybsze bicie serca, zwłaszcza gdy dostęp do pliku jest nam potrzebny na już. Na szczęście są to sporadyczne przypadki. Po drugie, tak naprawdę nie do końca wiadomo, co zapamiętują z tego, co ma się na dysku dokumenty Google, więc lepiej nie gromadzić na nich haseł do kont bankowych czy numerów kart kredytowych.
Po trzecie, jako że są zlepkiem programów- nie zawsze wykorzystują pełnię możliwości każdego z nich. Czasem opłaca się bardziej zrobić coś w Wordzie czy Excelu, bo efekt będzie po prostu lepszy i bardziej zadowalający. Niemniej to, że dokumenty Google są darmowe i można skonfigurować je z wszystkimi wcześniejszymi programami przysłanie ich drobne niedociągnięcia. W końcu móc zapisać plik w każdym możliwym formacie to jest coś godnego pochwały.